Nasz trening w miejscowości Kluszkowce był ostatnim, jaki odbyliśmy pod opieką naszego wspaniałego trenera. Z uwagi na jego dalsze plany zawodowe, byliśmy zmuszeni się z nim pożegnać. Dziękujemy mu za całe zaangażowanie, szereg dobrych rad, wsparcie, poświęcony czas i oczywiście za przekazaną wiedzę, a jednocześnie życzymy mu wielu sukcesów w dalszej karierze zawodowej!
6 marca po raz pierwszy pokonywaliśmy ścieżki wokół jeziora turawskiego w zmniejszonym gronie. Jednakże zdobyta dotąd wiedza i nabyte doświadczenie pozwoliło nam na samodzielne kontynuowanie treningów. Ponieważ w obydwu grupach wszyscy byli zgodni co do tego, że jedna osoba powinna dowodzić grupą, celem zachowania dyscypliny i dawnego klimatu treningów. W każdej z grup, wybrani na początku liderzy, przyjęli nowe – trenerskie obowiązki. W ciągu trzech ostatnich tygodni uczestnicy mieli okazję sprawdzenia efektywności treningów swoich grup, po wprowadzonych zmianach. Z dumą stwierdzamy, że pomimo nowo powstałego wyzwania obie grupy spisują się na medal! 🙂
To już nie są zwykłe rutynowe treningi mające na celu podniesienie poziomu zdrowia, świadomości i wytrzymałości fizycznej uczestników. Te treningi stały się ich prawdziwą pasją! Nie mogliśmy sobie wymarzyć lepszych efektów naszych treningów. Stałe zaangażowanie, systematyczność, ciągłe podnoszenie sobie poprzeczki, nastawienie na nieustanne robienie postępów i promowanie wśród innych idei prowadzenia zdrowego stylu życia, stały się nieodzownymi elementami ich nowej codzienności. Możemy tylko chwalić, podziwiać i czekać na jeszcze więcej wspaniałych wieści. 😀